Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2018

Kolejny rzymski obóz wojskowy na terenie czeskich Moraw

Wielu z ludzi mających świra na punkcie starożytności ( w tym ja), bardzo chciałoby dożyć odkrycia twardych dowodów na obecność Rzymian na ziemiach dzisiejszej Polski. Niestety poza kilkoma przedmiotami świadczących o obecności kupców i pojedynczych rzemieślników na szlaku bursztynowym nie ma nic konkretnego. Tym bardziej z dużą zazdrością patrzę na najnowsze wieści z wykopalisk u naszych południowych sąsiadów, gdzie już od dawna jest wiadome, iż Rzymianie zakładali swoje obozy wojskowe w trakcie tzw. wojen markomańskich (167-180). Okazało się bowiem, iż w praktycznie samym centrum czeskiego Brna rzymskie legiony założyły swój obóz wojskowy. Znalezione pozostałości zostały wydatowane na II wiek n.e., jego odkrycia dokonali lokalni archeolodzy pod kierownictwem Václava Kolaříka. Odkrycie, które po raz pierwszy wskazało na obecność legionistów w Brnie wyszło na światło dzienne w wyniku typowych prac wykopaliskowych pod inwestycję w styczniu tego roku. Na terenie ulicy Vojtova

Polskie korzenie praskiego golema

Spacerując malowniczymi uliczkami Starego Miasta w czeskiej Pradze bez problemu natkniemy się na różnej maści sklepy z tak zwanymi „pamiątkami”. Wśród masy chłamu azjatyckiej produkcji z napisami PRAHA czy CHARLES BRIDGE możemy odnaleźć mniej lub bardziej starannie wykonane figurki masywnej, topornej postaci podpisanej jako golem. Postać ta, choć nie jest związana z kulturą czeską, lecz żydowską na stale zagościła wśród wizytówek grodu nad Wełtawą. Legendę o praskim golemie znają nawet ludzie, którzy stolicy Czech nie widzieli na oczy (grafika Google się nie liczy), a sam golem stał się postacią szeroko kopiowaną w książkach, komiksach, filmie i grach komputerowych. Jak się jednak okazuje, narodziny owego stwora nie łączą się z Czechami, lecz… z Polską! Poznajmy pierwotne pochodzenie sławnego na cały świat obrońcy Żydów. Na samym początku przypomnijmy sobie samą opowieść. Twórcą golema był rabin o mistycznych zapędach – Jehuda Löw ben Becalel zwany również Maharalem. Był to uc