Od jakiegoś czasu miewam liczne przemyślenia na temat bloga i jego zawartości. W mojej głowie rodzą się liczne tematy zahaczające o przeszłość, ale jej nie popularyzujące bezpośrednio. Tematy te można by chyba nazwać czymś w rodzaju publicystyki historycznej. Chyba, bo przypuszczam, że poniższy tekst nie do końca będzie podlegał kryteriom tego pojęcia. Może bliższe byłoby mu pojęcie przemyśleń o przeszłości? Piwo łączy pokolenia, przypuszczam, że również i epoki :) - źródło: pspd.org.pl A będzie on dotyczył relacji współczesnego człowieka z postacią historyczną, istotą jednocześnie bliską i odległą. Bliską, bo kierującą się podobnymi odczuciami i emocjami. Odległą z kolei z powodu otoczki społeczno-kulturowej, jaka funkcjonowała w jej czasach. A jednak często spoglądamy na takie osoby z góry, wydaje nam się, że żyjemy w czasach wysoko rozwiniętej nauki i kultury otwartej na szeroko rozumiany rozwój wewnętrzny człowieka. Przy naszej rzeczywistości epoki historyczne wyda
Las różności o przeszłości.